niedziela, 31 października 2010

142 – FILMY + MAPY (Ameryka Południowa 2010)

Wpierw mapy. Ze względu na ograniczenia w zakresie rozmiarów przesyłanych plików na bloga, musiałem je trochę zmniejszyć kosztem jakości, poza tym platforma bloggera sama dokonuje pewnych niekorzystnych modyfikacji przy przesyłaniu zdjęć i obrazów, ale mimo to mapy są czytelne. (kliknij aby powiększyć).

Mapka wyprawy nr 1

Pokazuje przebieg trasy, które odcinki pokonywane były drogą lotniczą a które nie. Pokazuje też najważniejsze odwiedzone miejsca


Mapka wyprawy nr 2

Także pokazuje najważniejsze odwiedzone miejsca podczas wyprawy, z tymże skupia się na głównych punktach(celach) i ich rozmieszczeniu na mapie.


FILMIKI. Przekrojowa próbka z całej wyprawy, ale jest ich oczywiście więcej. Nakręcone aparatami fotograficznymi (Canon PS S5IS i Panasonic DMC-FS12), więc jakość ich jest marna, ale na tyle znośna, że można je oglądać. Jakość uległa jeszcze pogorszeniu przy transferze na youtube.

Poniższe krótkie filmy stanowią uzupełnienie tekstów i zdjęć zamieszczonych dotychczas na blogu.

Słynny lodowiec Perito Moreno wpadający do jez. Argentino w Patagonii (Argentyna, marzec). Na filmiku słychać lodowaty porywisty wiatr. Wysokość ok. 200-250m n.p.m.



lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/tQUZN0CuSvg">

Na Pustyni Atacama w rejonie Ojosa del Salado, wysokość ponad 4000m (Chile, kwiecień). Podobne widoki od poziomu morza do 6000m można oglądać na przestrzeni setek kilometrów głównie w Chile, Boliwii, Argentynie.



lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/J17vmNhs1Qs">

Płaskowyż Altiplano niedaleko Salaru Uyuni, ok. 3650m wys. (Boliwia, maj). To przejeżdżając tą błotną równinę po opadach deszczu prawie wjechaliśmy pod pociąg. O wszystkim decydowała dosłownie sekunda. Więcej o zdarzeniu pisałem na blogu.



lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/PgcFKKPE2-0">

Płaskowyż Altiplano (Boliwia, maj), wysokość ok. 4700m. Zarazem pustynia Sechura i pasmo Andów w tym rejonie w postaci wulkanów. Na filmie przejazd samochodów po odkopaniu ze śniegu i po „zrobieniu” drogi. W tym rejonie śnieg (w ogóle opad) to jednak rzadkość. Był dużą atrakcją.



lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/h1Im-D2_FmQ">

Zachód słońca w Chanaral w Chile. Pustynia, ocean, efektowne fale, żywej duszy na plaży poza mną. Bardzo romantyczna atmosfera. Woda ciepła, pozwoliłem sobie na krótką kąpiel, choć w zasadzie fale i przypływ nie dały mi za bardzo wyjścia (relaks na skalnej wysepce), a potem to było mi już wszystko jedno, więc kontynuowałem kąpiel. Dla miejscowych to już było po sezonie – kwiecień, czyli tam zbliżająca się umowna zima (w dzień 20-30 stopni Celsjusza w cieniu, woda też z ponad 20).



lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/t8UX5iBTaLY">

Dolina Śmierci na Pustyni Atacama (Chile, kwiecień, ok. 2500-2700m wys.). Krótki filmik mojego zjazdu na desce po wydmie (na desce póki co nie jeżdżę). Narty mam lepiej opanowane.



lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/O_H5S-5x3OA">

Krótki filmik indiańskich śpiewów na wyspach Uros zbudowanych z trzciny na jeziorze Titicaca (Peru, maj, ok. 3820m wys.).



lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/eYQFtH0E1eE">

Przeprawa linowa nad rzeką. Na filmie akurat podczas powrotu do Cuzco z Machu Picchu i Aquas Calitentes (Peru, maj, trochę powyżej 1500m wys.).



lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/9B9akeu8Ro0">

Jedna z wycieczek canoe po rzece Tapirze w Amazonii (Peru, maj, ok. 100m n.p.m.).



lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/p8Ox9-uEGBI">

Jeden z wieczorów w lodge w Amazonii. Wąskie grono przewodników i kilku turystów. Muzyka i inne (Peru, maj).



lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/Z7o578_Bhv0">

Oprócz dziennych były nocne wędrówki po lasach deszczowych w Amazonii (Peru, maj). Wtedy one tak naprawdę ożywają, pełno odgłosów, zwierząt. Podczas tej wycieczki natrafiliśmy na bardzo jadowitego węża – żararakę lancetowatą oraz podziwialiśmy piękne tarantule. Atmosfera takich wędrówek jest super, w każdej chwili możesz coś groźnego spotkać, nadepnąć, czy coś znienacka może cię ukąsić. Wszystko wkoło się rusza na ziemi, na krzakach, w wodzie, na drzewach, na gałęziach pod którymi idziesz.


lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/YMJzp2R7UmQ">

Widok z wieżowca Banespa w Sao Paulo na Sao Paulo (Brazylia, maj). Morze drapaczy chmur. Piękne widoki, a do tego swoboda, bo poza barierką na wysokości brzucha, żadnych odgrodzeń (można śmiało skakać). Na filmie słychać dosyć silny wiatr i widać gęste chmury zwiastujące burzę (wliczając wysokość wieżowca ok. 900m n.p.m.).


lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/qDKERaePIjo">

Wodospady Igauzu (Argentyna, czerwiec, ok. 200m n.p.m.). Taki film tylko częściowo oddaje rzeczywiste wrażenie. Słychać piękny huk wody.


lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/0fuVX_tKyAc">

Wodospady Iguazu – Gardziel Diabła (Argentyna, czerwiec).


lub kliknij, by przejść na youtube.com

http://youtu.be/jAij4fRobMg">

Pozdrawiam
Gregor

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz